Nocny wylot z Warszawy – zgodnie z rozkładem lotów – 22.20.

ERYWAŃ

Wczesnoporanny przylot do Erywania (godzina 03.55). Przejazd do hotelu. Odpoczynek. Po śniadaniu zwiedzanie stolicy Armenii. Zobaczymy między innymi Plac Republiki, który uważany jest za główny plac tego miasta. Na jego powierzchni odbywają się wszystkie ważne uroczystości państwowe (nieopodal znajduje się równie ważny Plac Wolności). Kolejnym punktem będzie wznoszący się na zboczu wzgórza kompleks architektoniczny Kaskady. Z jego szczytu podziwiać można niesamowity widok miasta, a gdy pogoda dopisuje to i ujrzeć można górę najcenniejszą górę Ormian czyli Ararat (obecnie wzniesienie to znajduje się poza granicami kraju, jednak Ormianie uwielbiają z miłością spoglądać w jego stronę). Tego dnia odwiedzimy też Park Zwycięstwa, gdzie znajduje się statua „Matki Armenii” symbolizująca jednocześnie pokój oraz siłę. Następnie wizyta w Matenadaran czyli repozytorium nazywanym „strażnikiem kultury pisanej Armenii”, w którym przechowywane są dawne rękopisy ormiańskie. Po zwiedzaniu ruszamy w stronę jednej z fabryk koniaku (jesteśmy przecież w tej części świata, która słynie z produkcji tego trunku), aby dowiedzieć się nieco o procesie jego powstawania. Po południu czas na spokojne delektowanie się ormiańską kawą w jednej z lokalnych knajpek. Wieczorem czas wolny. Chętni mogą go spędzić w jednej z miejscowych restauracji wsłuchując się w jazzową muzykę (nie każdy wie, ale to właśnie z Armenii pochodzi bardzo wielu znanych na całym świecie muzyków jazzowych; muzyka ta stanowi dla niektórych wręcz część dziedzictwa kulturowego, gdyż jej korzenie sięgają w tym kraju już 1938 roku). Nocleg w Erywaniu.

ERYWAŃ – TSAHGKADZOR – GARNI – GEGHARD – ERYWAŃ

Po śniadaniu udamy się do Tsahgkadzor nazywanego Doliną Kwiatów. Kolejką linową udamy się na jeden ze szczytów, skąd podziwiać można zapierający dech w piersiach krajobraz. Następnie ruszamy do Garni, uroczej wsi, która słynie z kompleksu zabytkowych budowli. Najpopularniejszą wśród nich jest twierdza Garni ze słynną, bazaltową świątynią poświęconą bogu słońca – Mitrze. Jej wygląd może nieco zaskoczyć tych, którzy myśleli, że zobaczą kolejną typowo ormiańską budowlę, ponieważ świątynia Mitry zbudowana została (prawdopodobnie już w I wieku) zgodnie z zasadami antycznej, grecko-rzymskiej architektury. Umieszczona jest ona na skraju płaskowyżu, nad malowniczym wąwozem. Wędrówka. Po zwiedzaniu zostaniemy ugoszczeni przez lokalnych gospodarzy, którzy pokażą nam jak piecze się tradycyjny ormiański chleb Lavash w tradycyjnym, kamiennym piecu (o nazwie tonir). Następnie przejazd do Gegard – umieszczonego na liście UNESCO zespołu klasztornego z IV w. założonego przez Grzegorza Oświeciciela. Na uwagę w klasztorze zasługują liczne grobowce wykute w skale oraz oryginalnie zaprojektowany narteks (przedsionek). Powrót do Erywania na nocleg.

ERYWAŃ – ZWARTNOC – VOSKEVAZ – SAGHMOSSAVANK – ERYWAŃ

Po śniadaniu przejazd do Zwartnoc, miejscowości położonej niedaleko Erywania. Tam zwiedzanie wpisanych na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ruin katedry z VII wieku. Po zwiedzaniu ruszamy w stronę jednej z winnic – Vosekvaz (co w języku ormiańskim oznacza „złoty krzew”), malowniczo położonej na skraju wąwozu nad rzeką Kasagh. Choć metody produkcji wina zmieniają się na przestrzeni lat to w tym miejscu wiele pozostaje niezmienne – choćby gliniane, XIX wieczne garnki używane do fermentacji wina (karazy) czy tradycyjne beczki. Stamtąd ruszamy w stronę fortu Amberd, po drodze przystaniemy jednak w miejscu poświęconemu.. ormiańskiemu alfabetowi. To właśnie tam zobaczyć można wyryte w kamieniu ormiańskie litery. Następnie zwiedzanie przepięknie położonego fortu Amberd pochodzącego już z IX wieku. Podziwiać tam można pozostałości pałacu, kościoła czy pałacowej łaźni. Na koniec dnia odwiedzimy jeszcze monastyr Saghmossavank. Na nocleg wrócimy do Erywania. Wieczorem kolejna obiadokolacja pełna lokalnych przysmaków, tym razem przy dźwiękach ormiańskiej muzyki granej na żywo. Nocleg w Erywaniu.

ERYWAŃ – ARENI – NORAVANK – JEGHENADZOR

Po śniadaniu opuszczamy stolicę Armenii i ruszamy w stronę jednego z najważniejszych klasztorów dla Ormian. Klasztor Noravank (bo o tym zabytku mowa) powstał już około XIII wieku i położony jest w zapierającej dech w piersiach okolicy wśród masywnych, pomarańczowych skał (będzie więc okazja do ustrzelenia przepięknych zdjęć). Jako że region w którym jesteśmy uznawany jest za kolebkę ormiańskiego wina po drodze zatrzymamy się w też przy jaskinię Areni, która (co ciekawe) z winem ma bardzo wiele wspólnego. Na nocleg dojedziemy do Jeghenadzor.

JEGHENADZOR – TATEW - CHYNDZORESK – KARAHUŃ - JEGHENADZOR

Po śniadaniu przejazd do monastyru Tatew – malowniczo położonego wśród wąwozów, który z daleka przypomina twierdzę. Do klasztoru dotrzemy przewieszoną nad przepaścią kolejką linową o najdłuższej na świecie odległości między dwoma przęsłami. Stamtąd ruszamy do malowniczej wioski Chyndzoresk, gdzie zobaczymy jaskinie, które służą ludziom jako mieszkania. Tego dnia odwiedzimy też ormiańskie Stonehenge – Zorac Karer. Znane są one też pod nazwą Karahuń, co oznacza „śpiewające kamienie”. Jest ich mnóstwo (doliczono się ich 223), zajmują prawdopodobnie powierzchnię około 7 hektarów, a ich wysokość sięga 2-3 metrów. Do dziś pozostaje tajemnicą kto i w jakim celu ustawił te niesamowite kamienne struktury akurat w tym miejscu. Na nocleg wrócimy do Jeghenadzor.

JEGHENADZOR – NORATUS – JEZIORO SEWAN – DILIJAN

Po śniadaniu ruszamy w stronę największego jeziora Armenii – Sewan. Nazywane ono bywa przez niektórych ormiańskim morzem i położone jest w malowniczym otoczeniu (dla chętnych – za dopłatą możliwość rejsu po jeziorze). Niesamowite widoki gwarantowane! Nieopodal jeziora znajdują się dwa czynne kościoły: kościół Świętych Apostołów i kościół Matki Bożej (w obu znajdują się liczne dary, które otrzymywał klasztor). Po drodze odwiedzimy też starożytny cmentarz Noratus ze średniowiecznymi chaczkarami (kamiennymi płytami), które powstały już najprawdopodobniej około VI wieku. Na koniec dojedziemy do przepięknie zalesionego regionu Dilijan, który słynie z licznych tradycyjnych pracowni, lokalnych warsztatów i uroczych, drewnianych domków, które wybudowano już około XIX wieku (i które służą miejscowym rodzinom po dziś dzień). Nocleg.

DILIJAN – LASTIVER – AKHTALA – TBILISI

Po śniadaniu czas wolny. Następnie ruszamy w stronę bajkowego regionu Tavush, a dokładniej do miasta o nazwie Lastiver. Tam udamy się na pieszą wędrówkę (około 1,5 h) wśród zapierających dech w piersiach krajobrazów, imponujących wąwozów, dziewiczych lasów, tajemniczych jaskiń czy wodospadów. Następnie udamy się w kierunku Akhtala, gdzie zobaczymy bardzo dobrze zachowane fortyfikacje, a także kompleks klasztorny. Architektura kompleksu jest bardzo oryginalna, gdyż łączy w sobie styl ormiański, gruziński i bizantyjski (podziwiać tam można też przepiękne, zabytkowe freski). Po zwiedzaniu transfer na granicę z Gruzją. Po załatwieniu formalności ruszamy w stronę Tbilisi. Wieczorem czeka nas uroczysta kolacja z pokazem tańców gruzińskich. Nie obędzie się bez pysznego jedzenia i oczywiście słynnych gruzińskich toastów. Nocleg w Tbilisi.

TBILISI

Po śniadaniu ruszamy odkrywać stolicę Gruzji – Tbilisi. A zdecydowanie jest co odkrywać. Już samo położenie miasta zachwyca, wąwóz rzeki Kury otoczony przez liczne wzgórza. Przespacerujemy się po starym mieście – zobaczymy między innymi najważniejsze tbiliskie cerkwie: Sioni, Metechi, Anczischati. Usiądziemy też w klimatycznej lokalnej knajpce aby przy zapachu kawy, poczuć rytm miasta. Wieczorem wyjazd kolejką pod twierdzę Narikała, skąd rozciąga się widok na całe miasto. Wieczorem czeka nas kolejna gruzińska supra czyli biesiada. Nocleg w Tbilisi.

KACHETIA – DAWID GAREDŻA

Gruzini szczycą się tym, że to oni dali światu wino! Udamy się więc do krainy, która słynie z uprawy winogron – Kachetii. Naszym pierwszym przystankiem będzie klasztor Dawid Garedża, tuż przy granicy z Azerbejdżanem. Zobaczymy kompleks, a potem wyskrobiemy się do wykutych w skale pieczar z freskami. Następnie odwiedzimy malownicze miasteczko Sighnagi i zatrzymamy się przy znajdującym się nieopodal monastyrze w Bodbe. Po zwiedzaniu zatrzymamy się u jednego z naszych przyjaciół, aby w jego winnicy skosztować lokalnych trunków i dowiedzieć się nieco na temat produkcji wina w Gruzji. Na nocleg wrócimy do Tbilisi.

TBILISI – UPLISCICHE – KUTAISI

Śniadanie. Celem naszej dzisiejszej podróży będzie Kutaisi. Po drodze zatrzymamy się w Uplisciche, aby zwiedzić jedno z gruzińskich miast skalnych i jednocześnie jeden z najstarszych ośrodków mieszkalnych w tym regionie. Przyjazd do Kutaisi. Wieczorem oczywiście kolacja. Nocleg w Kutaisi.

GELATI – MOCAMETA – MARTVILI

Po śniadaniu udamy się między innymi do Gelati, małego miasteczka nieopodal Kutaisi, w którym zobaczymy monastyr Gelati. Znajdują się w nim zjawiskowe freski i cenne manuskrypty pochodzące nawet z XIII wieku. Następnie zobaczymy malowniczo położony zespół klasztorny Mocameta. Stamtąd ruszamy w stronę przepięknego kanionu Martvili – niesamowite widoki gwarantowane, będzie więc okazja do ustrzelenia fantastycznych zdjęć. Nocleg w Kutaisi.

KUTAISI – KAZBEGI

Po śniadaniu ruszamy w rejony północno-zachodniej Gruzji, a dokładniej w stronę znajdującego się u stóp lodowca Kazbegi. Jest to położona na wysokości 1750 m n.p.m miejscowość, słynąca z niesamowitych krajobrazów i pejzaży. Część trasy przemierzymy słynną Gruzińską Drogą Wojenną. Na trasie zatrzymamy się kilkakrotnie, między innymi przy położonym na skalnej maczudze klasztorze Katskhi. Przyjazd do Kazbegi. Kolację zjemy u naszych zaprzyjaźnionych gospodarzy. Nocleg w Kazbegi.

KAZBEGI – TBILISI

Dziś wstajemy nieco wcześniej, by samochodami 4×4 podjechać pod przepięknie położoną cerkiewkę Cminda Sameba, gdzie będziemy podziwiać wschód słońca i górskie pejzaże z majestatyczną górą Kazbek w tle. Zapierające dech w piersiach widoki gwarantowane. Po krótkim odpoczynku ruszamy w drogę powrotną do stolicy Gruzji – Tbilisi. Po drodze zwiedzimy między innymi górujący nad dawną stolicą Gruzji Mcchetą klasztor Dżwari, skąd rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Przystaniemy też przy malowniczo położonej twierdzy Ananuri, która pochodzi już z przełomu XVI i XVII wieku. Przyjazd do Tbilisi. Wieczorem czeka nas niestety pożegnalna kolacja – ostatni raz wzniesiemy toasty i zasmakujemy w gruzińskiej kuchni. Nocleg w Tbilisi. Około godziny 02.00 transfer na lotnisko.

POŻEGNANIE

Wczesnoporanny wylot z Tbilisi (zgodnie z rozkładem lotów o godzinie 04.55). Przylot do Warszawy o godzinie 06.40.